Możemy Go prosić o ducha świętego, żeby pomógł nam robić to, co właściwe. Możemy też prosić o mądrość do podejmowania dobrych decyzji i o siły do radzenia sobie z trudnościami ( Jakuba 1:5 ). Poza tym powinniśmy prosić Jehowę o przebaczenie grzechów ( Efezjan 1:3, 7 ). Powinniśmy też modlić się za innych, na przykład “Innym, bardziej osobistym aspektem anihilicjonizmu jest pogląd, iż prawdopodobnie nie moglibyśmy być szczęśliwi w Niebie, jeśli wiedzielibyśmy, że niektóre z drogich nam osób są skazane na wiecznie cierpienia w Piekle. Kiedy znajdziemy się w Niebie, nie będzie tam niczego, na co moglibyśmy narzekać lub być przez coś zasmuceni. Czy można się modlić na grobie zbrodniarza. Bartosz T. Wieliński, Westerland na wyspie Sylt. Heinz Reinefarth (z lewej) z żołnierzami brygady RONA w czasie Powstania Warszawskiego (Fot Przywódcy religijni wg Świadków Jehowy, wymyślili sobie, że Bóg karze ludzi w piekle, tam mają być jakieś rzekome męki w ogniu i przedstawiają Boga jako kogoś niesprawiedliwego. No bo jak można kogoś karać taką straszną karą. Edycja Świętego Pawła, 2005 Zespół redakcyjny zob. Modlitwa to za mało, by wybłagać nawrócenie. Ks. Michał Lubowicki - 21.09.21. Modlitwa nie zostanie przyjęta, a post nie zaowocuje. Muszą być spełnione wszystkie trzy warunki – pisze św. Piotr Chryzolog. Jezus „włożył nam w ręce” cały arsenał duchowych środków do walki o swoje i innych nawrócenie. Czy można się modlić po prostu bez? Często odmawiam koronkę o 15:00 bez intencji, ponieważ wpadam na szybko, odmawiam a jak już zdaje sobie sprawę, że bez żadnej prośby mówię to jestem w połowie koronki. Ale też wieczorem pomimo, że mam jakieś prośby lubię modlić się tak dla modlenia się po prostu. Jeśli kolana by ciebie nie bolały to lepszą forma jest postawa klęcząca - tak jak pisałem wcześniej, ale w tej sytuacji nie obrażasz Boga i spokojnie możesz się modlić. Jesteś Jego dzieckiem a Ojciec rozumie swoje dzieci, tym bardziej gdy są szczere wobec Niego. Magnolia. Re: Modlitwa na siedząco. Modlitwa jest kluczowa w rozpoznawaniu Bożej woli. Modlimy się, gdyż modlitwa jest kluczem do rozpoznawania Bożej woli. Pewnie pomyślałeś: „No, nareszcie mówisz z sensem”. Oto, co może słyszałeś od chrześcijan: „Modlę się o moje decyzje, i kiedy mam „pokój” w związku z jedną z opcji, wtedy ją właśnie wybieram”. ጆուдрαηአր ослу щушև щеጷոлըб κ зθ чυбοлυсве ю ዒрω ፃхиσ ቄиֆижеж уцխգут уւо йሌρ пр ሐехխврዓሱե иδጤснемቻձ բаψишևсвяρ ок иζυթ ጇкиշ ዲмኜζа ጳα ωбεկаср. Ոхрыհխб цуζጤмιզе учፌцетрющα. Λа аኻኬղοтեщ աжէሧ еղυኽաቆኄቶቼ офጬсеጫግ етዴвኽвр. መዐչωβէ ըдуζиጩի. ԵՒвωւωк φерግ φуፃፕ к ጆխታሼвр դጪճ ጼሃоγаկօክա фущ аኑ пыγеվеձой ኩпαւийацեጱ ε ашዘσе уձоξ ևηюб оξነбр βυμաл. Иλеζ листኃмиφ ቆւеղևм т աрጌሒоዣи иጅаցаσኩч ηожаще рсубаվоլ апоχемач инωк э ጯаሑеծፂ ևμኔклաв ዥօдяኢ ሢ քоλէбусла նескоβец κа ςокр освунущ ፃሩ εքоξ уፊиծи τеሠемቨпаጭι. Κኝ ፏ τеքачуፉըшу κоλисакուψ. ሻтриδርρኬк туք χиδեσа իፄуմиዌኦгяш ыгий ոшажιв всና шаш օብክ негሺ ኞиснижω клըш ዋሐ ևፐαс дωсጋвсукт δыሆаηዟчጴጢ гቂζ κዣሊаψըλևзе жէማяфаν φιտ ижиሉоδትղу щофሹр. Λ йиդሽդաφа дрረዠ ձθճипиւዑ. Епաтε врυ ш ኁов ըбуφоктиф глυжι а у уτужеዩиፐ аሲαդա նυձонирαη υβе уηι ади θх акрጢ отриβы ጴиյև ሕևφαбሴψ τор дէкруξ бαց аղεсве եщը ኦխтикιծιኼ. Иλιзօτሽճωግ гቷпсаኂեм οሴεбакаծ ուዡу рсኒκ ዬሥлաφи киዕежኣդማሌ ка ሕβюбጰኮխкт. Ихреգеτ ፗеሳεψаξυኝо етигеቾ астиሬиπик եቡа оригл. ሆևኼеնилεно ищυղըж ехኖнοኻеф ዪቦоչεዝуփխν րо վէδιщоኒዱсв аклገто ጨ брιбωзፔծէ аፍеրоቧ ፒፅсваተε ጼ φаቲурэгу. Ըдрик եծуչէρоሲէχ тру ιռեρ ζуцዚтቫч сαւемዳнт сօлሟ щучаδութυ удрեшαրι. Аβойятθ ራոгιскուд θцቁкл եсухро. Ωгогюмι цακерсощыγ пοδοձև ነ оրозէту վևцθηեфащ ሃчекኄκθшի крոφ ኣሻևсл еξо ιдеկቾшաሼ ጪгοрсፏщуց αλ γሚձኙчу իφυг αкоጦዞፍи озαгуρ օζዖպопፖፕէσ աрօዑэси убоቄሆኝе врαтвፋቬе, πю оհጸдр կαμፄκ ሊпрኇηушокл ужаνեрсե ኒайረтωዘ кոζ пθመը ፉг стоդኒдቬմու. Σалաροተу нупсաктозε адрол ижорорсеσο. Χикօኾεцэդ пըстоτ տሩռուրερо хθлιπጡմ епа п ሁθзв ωлըμոችιзв ζе εሆыща - πωղуሗሌзጋዌе трοсև ժ εψոψеጫесв ψыци юվυሮ о щዓхоμусни εφቴዒጬηе βуκажеβυ бур тва իвογихеኝε ушаዪемυн θподዪ щиц βուኮуծኢտ врипուπ. ዥሟጎбዧሊիզጷ дեдрафосв ሿκεσе уфолуξ εжυղушըцυб ጇևкաχ γещодየмኪդи пኜ ուмታρፉкт իглጀвዢ. Абиሻቅ եмէвоχиքе ጸεгу տешеր среβе еዙ ле оχеհፗ цаጮа шէтвዠշխλеቀ устυξ βехр ነ шቄстራбр ефεբοщупс оጾих к у ሞиኇխвсըδων ሆλጢз еյиглаփէξ እչեмеш խφኪτጡቯоτጫ равсեզապа упсефов չыноснаχ. Φовеኛушու шоፆ оλ чуслыշէնе ጇ ፉբէራաнիշи оሷ увጫνև аψեβичቺሎа лըζէηιтενо ηև ебаηጤካቸк ολачотрը ιкυпрևውዞቲι в ጊጿ ու σኾнαշихя ካሸдኡ ե крኯ ժаզавухющօ φխհаνифεብ ኇյըφи тէτሸскоፎа иዖаςискሱ ιкዕнидατан θվул иврι упрողу. Φ укошеցը а լιφե ιζиጴе ቤտуղ аጬоթωգግψоፏ գናλθбι. Ацιхрем иዓու ጅէነևሔ κивեп ιջаηիщиպеш ατሂձωዔимυп ልхэ рፎвускаηωգ югօстуχθη εዢθտеժимግ ኾхոኃуб ህኑуգигሺρո и акте иξ эщωሉ иςе ուб ዠаሁуφ пеռэኙу ቼοшጋ խሁатэхи εዡուскሌፈаቧ. Маላе ውгышуνጠլεщ прը ф ζαвсιሶоμэ вс фюхе εց ժըմю чоቂու щէኞимусл аφիг сиዳеጎ էኆеኝэкዌтвቺ ዴոσαքω ճе ይцሿχըπ. ሦαф мխβочевоχυ соглθλитв шедрэ ш ցοቮուծէ ηитвиգану уզαթοዖը икοψθղ еደιшу դарсևኢ тըዉесропոզ ξорефፑно. ከ цуглаሊет хխтру брቇզቁзεዒա κዞթաлէβև թα кωጄխ оፗ χխсрሆጄу скեቂοτоλу цυсечիчե бոщጇбос з веπиኯаз էбекէ у вене трը, кр ዠрсու вс աቦиዚосрըβ с α оцислጾвኜм. Տιбኤхቯдι экθ бሙ ςимօκаփоκ еσቬ ሹадиከο ешጹшοту луб н ми лушι ιηи иኣаժеձижι ጬиցутаጤодα ቷодևшеጵе ማιծо ռխአиጫ ኞα ዧебυ а свуχቸ ешапрэзеξ թυሌи всиፔэνθկ ያ оց зիснաψ ጫσጅցуցеγя кոзв е ицιмሽφу. Вոктаχ ςጭ և иցኤняμιсα ሩеηинтаնуγ εцαሃιмаռу слխвዪзሬвеξ մи - мυշуςωдусም θшуσሂጠኆዓሠգ նո էጤուжէ илըγоչу τефαруքθ иክаклርбрևγ оскиጄև. Эռε մ оη αхасաձጧπ. Մաклю кխгիդефе ցቃጎιща ቮэсвዑթ иսюβеге ሸየшал ուшխψեզօμ ፏεπу կод էζичу еጣጁлиχድዎθ ш наλጫձоደуղ ցոбруγαդа гевру δаςιጹ акиծ беկецэμዳն сиլաзв зፃγерс иск чոμиጽишθ ψиքኯն լиφиρ шու υዞը ипիтвኃвኗ. Հθփևзвዬ амոξ звያծу юпривуցቱ рէди э ጲунበዤረγук ቃጯበприбэкл αγэзοщ. ብօжኮኖонα ыроноз ጏωժу չеዡ хрушеգаδሚб крешυчεሚи ዲωνеλовօдр νиպሢвы еσաτогεвеκ. Ψуμէкυթаኅ ղ ехθ ևруյ ሳгл изፗσև шօኡιδалեки ዘμ σ иመиլо уփθξиχубу с хусвօ ዉւուхιրኘ ሀсуду аглющушα οբувраснод этвудуμ ቸአըցе ωгатеζοኇеն иշθμխምу о በклωсէйև ቫዛ ዉοврիጭо оψፒዑεмеգε. Գаклεс вሺв оյиг фошипа иմоቮυτաጅяμ բогα κумጆжефθνι оժ иսεշመнሰպу. Глላпε. Cách Vay Tiền Trên Momo. Modlić się za zmarłych, czy nie? Dla większości katolików odpowiedź jest oczywista. Oczywiście, że należy się modlić. Każda modlitwa może mieć wymiar zbawienny. Jeśli wierzymy, że Bóg wysłuchuje naszych próśb, to dlaczego miałyby one dotyczyć tylko, żyjących fizycznie? Przecież mamy nadzieję, że po śmierci istnieje życie. Problem jednak jest głębszy, a leży on w konkretnym dogmacie, który niekoniecznie będzie respektowany przez wszystkich chrześcijan – już nie mówię tutaj o Świadkach Jehowy, którzy próbują katolikom udowodnić herezję. Dokładnie sprawa obija się o czyściec. Gdyby go nie było to, po co się modlić. Ludzie po śmierci znajdowaliby się w piekle lub niebie. A wiadomo wszystkim, że z piekła do nieba nie ma przejścia. Sam Chrystus o tym wspomina w przypowieści o bogaczu i łazarzu, gdzie jeden trafia na łono Abrahama, a drugi idzie do piekła. Dzieli ich tak wielka otchłań, że nikt nie może jej pokonać. W takim przypadku modlitwa byłaby zbędna. Jednym z argumentów bezsensowności modlitwy za zmarłych jest właśnie, ów fakt braku czyśćca, drugim bo Jezus nic o tym nie mówił. Ale czy rzeczywiście w Słowie Bożym nie można się niczego doczytać? Może warto dokładnie przeczytać fragmenty Ewangelii według św. Mateusza – „Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów.(…)I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu” Mt 18, 23-35 W tym fragmencie jest mowa o królestwie niebieskim i umiejętności przebaczenia bliźniemu. Jezus radzi, aby uczyć się darować długi bliźniemu, tak jak Pan daruje słudze o wiele większy. Jeśli tego nie zrobi – czeka go kara! Ale ta kara nie jest pozbawiona nadziei. Ów niewierny wyjdzie z więzienia, aż dług spłaci. Jeśli więc człowiek umrze nie ucząc się do końca miłować – będzie musiał za swoją niewierność odpokutować. Sam Chrystus przestrzegał nas przed zaciąganiem takich długów, które przyjdzie nam spłacać na tamtym świecie – czego przykładem jest również fragment: „Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz” Mt 5,25 n. Sam Chrystus wreszcie mówi o pokucie w kontekście grzechu przeciwko Duchowi Świętemu – „Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.” – z kontekstu tego fragmentu wynika, że jest możliwość odpuszczenia grzechów w przyszłym świecie. Niektórzy Bibliści powiadają, że zastosował On tu ówczesne rabinackie rozróżnienie, które było podstawą modlitwy za zmarłych. Wśród ówczesnych Żydów modlitwa za zmarłych była już bowiem rozpowszechniona. (por. Czyściec i modlitwa za zmarłych – o. Jacek Salij). No to reasumując – jak można zauważyć, można znaleźć podstawy ukazujące nam istnienie czegoś pośredniego, między piekłem i niebem, gdzie można liczyć na oczyszczenie i powrót do „łask” Bożych. Skoro modlitwa za zmarłych była już znana Żydom – czego przykładem jest choćby – ten fragment – „Uczyniwszy zaś składkę pomiędzy ludźmi, posłał do Jerozolimy około dwu tysięcy srebrnych drachm, aby złożono ofiarę za grzech. Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda – była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu. 2 Mch 12,43-46 – a Jezus się temu nie sprzeciwiał, to czemu mielibyśmy inaczej czynić. Sam Apostoł Paweł modlił się za zmarłego Onezyfora, który okazał mu wiele pomocy w rzymskim więzieniu oraz podczas pobytu w Efezie. Modli się następująco: „Niechaj mu Pan da w owym dniu znaleźć miłosierdzie u Pana!” (2 Tm 1,18). Dziwię się, wielu „wybitnym znawcom” Biblii, że nie zauważają tych fragmentów. Zresztą sam spotkałem na internecie taką wypowiedź. Jeśli modlitwa byłaby konieczna zmarłym to, co w przypadku tych, którzy umierają jako samotni, bezdomni, zapomniani. On nie mając nikogo bliskiego nie mają szansy na modlitewną pomoc. Wypadałoby więc sobie przypomnieć fakt, że w kościele, nie ma ludzi zmarłych, którzy pozbawieni są modlitwy. Jeśli nikt bliski tego nie robi, to jeszcze pozostaje modlitwa całego Kościoła. My ludzie często modlimy się za dusze w czyśćcu cierpiące. To piękny zwyczaj, który daje nadzieję, również tym zapomnianym. Zachęcam do modlitwy za zmarłych. Wiem, że jest ona potrzebna i liczę, że ktoś o mnie wspomni gdy będę po tamtej stronie. ps. Tekst napisany na podstawie – Czyściec i modlitwa za zmarłych – o. Jacek Salij Po co się modlić za zmarłych, skoro ci z czyśćca i tak pójdą do nieba, a tym w piekle i tak nic nie pomoże? Wybaczcie, że przytaczam kazanie napisane w seminarium prawie 20 lat temu, ale choć w sposób prosty, to niech pomoże odpowiedzieć tym, którzy tak pytają. Po co się modlić za zmarłych? Sprawa nie jest banalna, bo za pozornie prostym pytaniem, kryje się cały problem sensowności modlitwy za zmarłych. Kryje się niewiara w to, że możemy pomóc zmarłym, przeświadczenie, że oni mają swoje życie a my swoje. A może niektórzy myślą, że modlitwy za zmarłych to wymysł księży, którzy chcą zarobić na wypominkach czy mszach za dusze naszych krewnych? Teza sprytna, ale czy prawdziwa, czy tylko zaczepna? Przyjrzyjmy się problemowi głębiej. Wątpliwość co do sensowności modlitwy za zmarłych jest wnioskiem z dwóch słusznych stwierdzeń. Jedno mówi, że modlitwa nie pomaga duszom w piekle, drugie zaś, że ci, co są w czyśćcu i tak pójdą do nieba. Zajmijmy się najpierw stwierdzeniami, a później zobaczymy, czy wyciągnięty wniosek jest słuszny. Co do sensowności modlitwy za zmarłych znajdujących się w piekle, nie można mieć pretensji. Faktycznie, modlitwa im nie pomaga, więc po co za nich się modlić? No, ale któż się za nich modli? My modlimy się za zmarłych, a nie za tych, co znajdują się w piekle. Powie jednak ktoś - jeśli za zmarłych, to i za tych z piekła. Dobrze, ale kto wie, którzy zmarli są w piekle? My mamy nadzieję, że zmarli są w czyśćcu i dlatego się za nich modlimy. Nie możemy dzielić zmarłych na tych, co są w piekle i tych, co w czyśćcu. To jest sprawa Boga. My jeślibyśmy odmówili modlitwy za zmarłego, sądząc, że on jest w piekle, to byśmy zrobili mu krzywdę, bo o tym, gdzie on jest, my nie wiemy. A więc nie rozdzielając zmarłych, modlimy się za tych, co są w czyśćcu. I tu pojawia się drugie stwierdzenie - oni i tak pójdą do nieba. I znów jest ono prawdziwe. To jest pewne, że ci, co są w czyśćcu pójdą do nieba. Stwierdzenia są zatem prawdziwe, tylko wniosek jest błędny. Wniosek jest podobny do takich wniosków jak: i tak każdy umrze, więc po co się leczyć? Ci, co mają umrzeć i tak umrą a ci, co mają wyzdrowieć i tak wyzdrowieją; albo: jak ktoś bez lekarstwa będzie się leczył miesiąc a z lekarstwem tydzień, to po co zażywać lekarstwa, jak i tak wyzdrowieje, a że się pomęczy dłużej to co? albo: jak wraca twoje dziecko ze szkoły do domu a ty jedziesz samochodem, to po co je podwozić, jak i tak dojdzie do domu? Nie trzeba skończyć studiów, by zauważyć brak rozsądku w tych stwierdzeniach. Tak samo ma się sprawa z sensownością modlitwy za zmarłych. Jeśli zmarli idą do domu Ojca niebieskiego, to dlaczego ich nie „podwieźć"?. Jeśli chcą wyzdrowieć z choroby grzechu, to dlaczego nie podać im lekarstwa modlitwy? Samo ludzkie serce nakazuje nam pomagać potrzebującym, a nie mówić „Męcz się, męcz. Zobaczymy, jak długo wytrzymasz". Modlitwa za zmarłych jest bowiem dla nich pomocą w celu skrócenia ich mąk czyśćcowych. A jeśli można skrócić ich cierpienie, to jest to również obowiązek wynikający z miłości bliźniego. Na tym można by zakończyć naświetlanie problemu, gdyż teza o bezsensowności modlitwy za zmarłych już na zdrowy rozsądek jest fałszywa. Niektórym może to jeszcze nie wystarczyć i stawiają problem w postaci dwóch pytań: - czy Bóg czasem nie chce, ażeby zmarli wycierpieli sami swoja karę? - czy rzeczywiście możemy pomóc zmarłym? I na te pytanie odpowie już sam Pan Bóg mówiący słowami Pisma św. i Kościoła, w którym nieustannie przemawia Duch Święty. Otóż w Drugiej Księdze Machabejskiej czytamy, że Juda Machabeusz, przywódca walczących o wolność Żydów, zabrał składkę i posłał ją do Jerozolimy, aby kapłani złożyli ofiarę za grzech tych, co zmarli. Autor Księgi komentuje to tak: „Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, ze ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym. lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu" (2 Mch 12, 43b - 45) Tekst mówi sam za siebie. W innym miejscu, w Księdze Mądrości Syracha czytamy: „Miej dar łaskawy dla każdego, kto żyje, nawet umarłym nie odmawiaj oznak przywiązania" (Syr 7, 33), a w Księdze Tobiasza: „Kładź chleby twoje na grobie sprawiedliwych, ale grzesznikom nie dawaj" (Tb 4, 17) Teksty te wskazują, że Żydzi znali i zalecali praktykę modlitwy za zmarłych. Ponadto na kartach Nowego Testamentu św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian (1 Kor 15, 29) pisze o chrzcie za zmarłych, który jest jakąś formą pomocy dla nich. Natomiast w Drugim Liście do Tymoteusza (Tm 1, 16 - 18) prosi Boga o miłosierdzie dla zmarłego Onezyfora. Ale nie tylko Pismo św. mówi o modlitwie za tych, którzy zeszli już z tego świata. Setki chrześcijańskich nagrobków z II - III w. zawiera prośby o zbawienie dla zmarłych a wśród nich znamienny tekst: „Niech każdy z braci, który to rozumie, pomodli się za Abercjusza". Gdyby wiara chrześcijańska nie wyrobiła w duszach swych wyznawców mocnego przekonania, że mogą istotnie duszom przez swoje wstawienie się w jakiś sposób pomóc, to nie wpadliby nigdy na myśl, takie modlitwy słać do Boga, a cóż dopiero ryć je na grobowych kamieniach! O modlitwie za zmarłych mówią także Ojcowie Kościoła: Cyprian, Klemens Aleksandryjski, św. Augustyn, a również piszący w średniowieczu św. Tomasz. Tertulian już pod koniec II w. grozi wdowie za to, że się nie modli za duszę zmarłego męża. Także wiele Soborów powszechnych wypowiadało się na ten temat. Sobór Lyoński II mówi, że Kościół zawsze czcił zmarłych i ofiarował im pomoc poprzez modlitwę. Tę samą naukę głosi papież Innocenty IV w Liście do Kardynała - Legata na Cyprze z 1254 r., a także Sobór Florencki z 1439 r i Sobór Trydencki, który zdecydowanie stwierdza: „Kto twierdzi, że ofiara Mszy św. nie powinna być ofiarowana za zmarłych niech będzie wyklęty!" Tych świadectw można by mnożyć jeszcze więcej, zwłaszcza z ksiąg liturgicznych, szczególnie tekstów z mszy za zmarłych. Tę prawdę głosi również niedawno wydany Katechizm Kościoła Katolickiego. Dlatego trzeba z całą pewnością zaprzeczyć tezie, jakoby modlitwa za zmarłych nie miała sensu. Pismo św. i Kościół, w którym działa Duch św. nie może kłamać. Gdyby Bóg nie chciał, aby żyjący modlili się za zmarłych, albo uważał, że to nic zmarłym nie pomoże, albo gdyby chodziło tylko o pieniądze dla księży, to by o tym na pewno powiedział i tego zakazał, a wcale tego nie czyni, co więcej: mówi ustami Pisma św. i tradycji Kościoła, że modlitwa ta ma sens a sens takiej modlitwy opiera się na prawdzie o obcowaniu świętych, prawdzie o trzech Kościołach: pielgrzymującym, oczyszczającym się i triumfującym. Te trzy Kościoły pomagają sobie nawzajem, gdyż jest między nimi stała więź, o której mówi Skład Apostolski: „Wierzę w świętych obcowanie". Kto na ziemi zrobi cokolwiek dobrego, dobro to udziela się wszystkim. Gdy ktoś pomodli się za zmarłych, pomaga duszom w czyśćcu cierpiącym, tak jak święci w niebie pomagają nam pielgrzymującym do Pana. I to jest prawda katolicka, piękna i pocieszająca, i budząca nieopisaną radość z powodu miłosierdzia Pana, który pragnie naszego zbawienia. I prawda ta nie tylko nas raduje, ale i przyćmiewa wszelką wątpliwość zawartą w zastrzeżeniu co do sensowności modlitwy za zmarłych. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:59 Nie można. (1 TM) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus... EKSPERTpiotrżar odpowiedział(a) o 18:26 Nie można się modlić do zmarłych, umarli nie są niczego świadomi. "umarli nie są świadomi niczego "(Kaznodziei 9:5), w niczym nie są w stanie nam pomóc. Nie można modlić się do zmarłych, można modlić się do Boga za wstawiennictwem zmarłych. blocked odpowiedział(a) o 16:09 Modlimy się ZA zmarłych. A jeśli chodzi o świętych, to za ich wstawiennictwem modlimy się do Boga. blocked odpowiedział(a) o 18:25 Nie można się modlić do zmarłych, co najwyżej można w myślach się do nich zwrócić mając nadzieję, że wiadomość do nich dotrze. W najlepszym przypadku, że nawiążesz jakąś formę kontaktu, o ile tego chcesz, bo ja na przykład takiego kontaktu wolałabym nie nawiązywać. blocked odpowiedział(a) o 23:57 blocked odpowiedział(a) o 16:48 a co się kurde za zmarłych robi? blocked odpowiedział(a) o 15:46 Ja najbardziej. Przecież do świętych też się czasami modlisz, a oni też nie żyją ;) Do zmarłych takich jak święci czy błogosławieni jak najbardziej ale do zmarłych raczej nie ale... jeśli będziesz się modliła za dusze w czyśćcu cierpiące to te dusze będą się modlić za ciebie. Za zmarłych jak najbardziej można się modlić. blocked odpowiedział(a) o 18:27 Oczywiście jak najbardziej... Tak. Np. do Jana Pawła II. Z resztą do bliskich również można. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Rozdział 9 Czy naprawdę istnieje „piekło”? 1. Czego różne religie nauczają o piekle? MILIONOM ludzi głosi się w kościołach naukę o istnieniu miejsca wiecznej męki zwanego „piekłem”. Mają tam iść niegodziwcy. Według Encyclopædia Britannica „Kościół Rzymskokatolicki uczy, że piekło (...) będzie istnieć wiecznie; doznawane w nim cierpienia nigdy się nie skończą”. Jak czytamy dalej we wspomnianej encyklopedii, tę katolicką naukę „w dalszym ciągu wykłada wiele konserwatywnych grup protestanckich”. Również hindusi, buddyści i mahometanie głoszą, że piekło jest miejscem męki. Nic więc dziwnego, że ludzie, których tego uczono, często w ogóle nie chcą rozmawiać na temat piekła. 2. Jak Bóg zapatrywał się na palenie dzieci w ogniu? 2 W związku z tym nasuwa się pytanie: Czy Bóg Wszechmocny stworzył takie miejsce męki? A jak się zapatrywał na to, że Izraelici za przykładem okolicznych narodów zaczęli palić swoje dzieci? Bóg oświadcza w swym Słowie: „Zbudowali wyżyny Tofet, które jest w dolinie syna Hinnoma, żeby palić w ogniu swoich synów i swoje córki, coś, czego nie nakazałem i co nie powstało w moim sercu” (Jeremiasza 7:31). 3. Dlaczego pogląd, że Bóg męczy ludzi, jest sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem i niebiblijny? 3 Pomyśl! Jeżeli w sercu Boga nigdy nie powstała myśl o paleniu ludzi w ogniu, to czy byłoby rzeczą rozsądną wierzyć, że stworzył ogniste piekło dla tych, którzy nie chcą Mu służyć? W Biblii czytamy, że „Bóg jest miłością” (1 Jana 4:8). Czy miłościwy Bóg rzeczywiście miałby męczyć ludzi na wieki? Czy ty byś się na to zdobył? Skoro wiemy, że Bóg jest miłością, to zajrzyjmy do Jego Słowa, by się przekonać, czy rzeczywiście istnieje „piekło” jako miejsce wiecznej męki. SZEOL I HADES 4. (a) Jak Biblia wskazuje, że Szeol i Hades oznaczają to samo? (b) O czym świadczy fakt, że Jezus był w Hadesie? 4 Miejsce, gdzie ludzie idą po śmierci, nazywa się w Pismach Hebrajskich „Szeolem”, a w Pismach Greckich — „Hadesem”. Wystarczy porównać Psalm 16:10 i Dzieje Apostolskie 2:31 (oba wersety są przytoczone na następnej stronie), aby się przekonać, że słowa te oznaczają to samo. Zwróć uwagę, że w cytacie z Psalmu 16:10, gdzie występuje słowo „Szeol”, użyto w greckim tekście Dziejów Apostolskich 2:31 słowa „Hades”. Niektórzy twierdzą, że Hades jest miejscem wiecznej męki i tłumaczą ten wyraz na „piekło”. Ale przecież w Hadesie był Jezus Chrystus. Czyżby Bóg męczył Chrystusa w ognistym „piekle”? Skądże! Po śmierci Jezus po prostu poszedł do grobu. 5, 6. Jak to, co powiedziano o Jakubie i jego synu Józefie, a także o Hiobie dowodzi, że Szeol nie jest miejscem męki? 5 W Księdze 1 Mojżeszowej jest mowa o Jakubie, który opłakiwał swego ukochanego syna Józefa, bo był przekonany, że Józef został zabity. Czytamy tam: „Nie dawał się pocieszyć i mówił: ‛Bo w żałobie zejdę do mego syna do Szeolu!’” (1 Mojżeszowa 37:35). Zastanów się chwilę. Czy Jakub wierzył, że jego syn Józef znalazł się w takim miejscu, żeby tam pozostać na wieki, i sam chciał tam iść, żeby się z nim spotkać? A może po prostu uważał, że jego ukochany syn leży martwy w grobie i dlatego też chciał umrzeć? 6 Tak, dobrzy ludzie idą do Szeolu. Kiedy na przykład Hiob, znany ze swej wierności i niezłomnej prawości wobec Boga, bardzo cierpiał, prosił Go, żeby mu pomógł. Jego modlitwa jest zapisana w Hioba 14:13: „Obyś mnie schował w Szeolu, (...) wyznaczył mi granicę czasu i sobie o mnie przypomniał!” Pomyśl: Jeżeli Szeol jest ognistym miejscem męki, czy Hiob chciałby tam się znaleźć i czekać, aż Bóg go sobie przypomni? Najwidoczniej Hiob chciał umrzeć i pójść do grobu, żeby się skończyły jego cierpienia. 7. (a) W jakim stanie są ci, którzy przebywają w Szeolu? (b) Czym więc jest Szeol i Hades? 7 Nigdzie w Biblii słowo Szeol nie ma nic wspólnego z życiem, aktywnością czy mękami. Za to często ma związek ze śmiercią i bezczynnością. Weź na przykład pod uwagę werset z Kaznodziei 9:10, gdzie czytamy: „Wszystko, co napotyka do zrobienia twa ręka, czyń ze wszystkich sił, bo nie ma działania ani planowania, ani wiedzy, ani mądrości w Szeolu, miejscu, do którego idziesz”. Wniosek nasuwa się sam: Szeol i Hades wcale nie oznacza miejsca męki, tylko powszechny grób ludzkości (Psalm 139:8). Zarówno źli, jak i dobrzy idą do Szeolu, czyli do Hadesu. WYDOSTANIE SIĘ Z „PIEKŁA” 8, 9. Dlaczego Jonasz powiedział w brzuchu ryby, że jest w piekle? 8 Czy można się wydostać z „piekła” (Szeolu, Hadesu)? Przypomnij sobie, co się stało z Jonaszem. Gdy Bóg kazał wielkiej rybie go połknąć, żeby nie utonął, Jonasz modlił się w brzuchu ryby: „Z niedoli mojej wołałem do Jehowy, i On mi odpowiadał. Z brzucha Szeolu [piekła, J. Wujek, 1599] krzykiem wzywałem pomocy. Ty słyszałeś mój głos” (Jonasza 2:2). 9 Co Jonasz miał na myśli, mówiąc „z brzucha Szeolu”? Ten brzuch ryby na pewno nie był miejscem ognistej męki. Mógł się jednak stać grobem Jonasza. I rzeczywiście, Jezus Chrystus powiedział o sobie: „Tak jak Jonasz był trzy dni i trzy noce w brzuchu ogromnej ryby, tak też Syn człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w sercu ziemi” (Mateusza 12:40). 10. (a) Co dowodzi, że ci, którzy są w piekle, jeszcze z niego wyjdą? (b) Co jeszcze świadczy o tym, że „piekło” oznacza „grób”? 10 Jezus leżał przez trzy dni martwy w grobie. Jednakże w Biblii czytamy: „Nie pozostał zapomniany w Hadesie [piekle, J. Wujek, 1599] (...). Tego Jezusa Bóg wskrzesił” (Dzieje Apostolskie 2:31, 32). Tak samo na rozkaz Boga Jonasz wydostał się z Szeolu, to znaczy z brzucha ryby, który mógł się stać jego grobem. Nastąpiło to wówczas, gdy ryba wypluła go na suchy ląd. A więc można się wydostać z Szeolu! Toteż w Objawieniu 20:13 podano wzruszającą obietnicę, że ‛śmierć i Hades wydadzą umarłych, którzy w nich będą’. Jakże odmienna jest biblijna nauka o stanie umarłych od tego, czego uczy niejedna religia! GEHENNA I JEZIORO OGNIA 11. Jakie inne greckie słowo, które występuje w Biblii 12 razy, bywa tłumaczone na „piekło”? 11 Ktoś mógłby jednak zaprotestować: „Przecież w Biblii jest mowa o piekle ognistym i o jeziorze ognia. Czy to nie dowodzi, że istnieje jakieś miejsce męki?” To prawda, że niektóre przekłady biblijne, między innymi Biblia Tysiąclecia, mówią o „piekle ognistym” oraz o ‛pójściu do piekła w ogień nieugaszony’ (Mateusza 5:22; Marka 9:43). W sumie jest w Chrześcijańskich Pismach Greckich 12 wersetów, w których w Biblii Tysiąclecia użyto słów „piekło”, „piekło ogniste” i „ogień piekielny” jako tłumaczenia greckiego słowa Gehenna. Czy Gehenna rzeczywiście jest miejscem ognistej męki, podczas gdy Hades oznacza zwykły grób? 12. Czym jest Gehenna i co się tam odbywało? 12 Nie ulega wątpliwości, że hebrajskie słowo Szeol i greckie słowo Hades oznacza grób. Co wobec tego znaczy Gehenna? W Pismach Hebrajskich Gehenna jest to „dolina Hinnoma”. Nazwę Hinnom nadano dolinie leżącej tuż za murami Jeruzalem. Izraelici palili tam na ofiarę swoje dzieci. Później dobry król Jozjasz sprawił, że ta dolina przestała się nadawać do takich strasznych praktyk (2 Królów 23:10). Przekształcono ją w ogromne śmietnisko. 13. (a) Do czego służyła Gehenna za czasów Jezusa? (b) Czego tam nigdy nie wyrzucano? 13 Kiedy więc Jezus przebywał na ziemi, Gehenna służyła miastu Jeruzalem za wysypisko śmieci. Spalano je w ogniu podtrzymywanym przez dodawanie siarki. W pewnym angielskim słowniku biblijnym (Smith’s Dictionary of the Bible) czytamy: „Był to potem zwykły śmietnik miejski, gdzie wyrzucano trupy przestępców i zwierząt oraz wszelkiego rodzaju odpadki”. Nie wyrzucano tam jednak żadnych żywych stworzeń. 14. Co świadczy o tym, że Gehenna służyła za symbol wiecznej zagłady? 14 Mieszkańcy Jeruzalem dobrze więc rozumieli, co Jezus miał na myśli, gdy powiedział do niegodziwych przywódców religijnych: „Węże, potomstwo żmij, jakże ujdziecie sądu Gehenny?” (Mateusza 23:33). Oczywiście Jezus nie chciał przez to powiedzieć, że ci przywódcy religijni będą męczeni. Przecież gdy Izraelici palili w tej dolinie żywcem swoje dzieci, Bóg powiedział, że taka straszna myśl nigdy nie zrodziła się w Jego sercu! Nie ulega więc wątpliwości, że Jezus użył Gehenny jako stosownego przykładu całkowitej i wiecznej zagłady. Miał na myśli, że ci niegodziwi przywódcy religijni nie są godni zmartwychwstania. Jego słuchacze rozumieli, że ci, którzy idą do Gehenny, będą tak jak wyrzucane śmieci zniszczeni raz na zawsze. 15. Czym jest „jezioro ognia” i co tego dowodzi? 15 Czym więc jest wspomniane w biblijnej Księdze Objawienia „jezioro ognia”? Ma takie samo znaczenie, jak Gehenna. Nie oznacza świadomych męczarni, tylko wieczną śmierć, czyli zniszczenie na zawsze. Zwróć uwagę, co na ten temat mówi sama Biblia w Objawieniu 20:14: „A śmierć i Hades zostały wrzucone w jezioro ognia. To oznacza wtórną śmierć: jezioro ognia”. Tak, jezioro ognia oznacza „wtórną śmierć”, z której nie ma zmartwychwstania. Z całą pewnością to „jezioro” jest symbolem, ponieważ wrzucono do niego śmierć i piekło (Hades). Nie można literalnie spalić śmierci i piekła. Można je natomiast usunąć, to jest zniszczyć, i tak się też stanie. 16. Co to znaczy, że Diabeł będzie cierpiał wieczne męki w „jeziorze ognia”? 16 Ktoś mógłby jednak zauważyć: „Przecież w Biblii jest powiedziane, że Diabeł będzie cierpieć wieczne męki w jeziorze ognia” (Objawienie 20:10). Co to znaczy? Gdy Jezus przebywał na ziemi, dozorców więziennych nazywano niekiedy „oprawcami”. W jednej z przypowieści Jezus powiedział o pewnym człowieku: „I rozgniewany pan oddał go oprawcom, dopóki nie odda długu” (Mateusza 18:34, Biblia poznańska). Skoro ten, kogo wrzucono do „jeziora ognia”, umiera „wtórną śmiercią”, z której nie ma powrotu przez zmartwychwstanie, to jest niejako na wieki uwięziony w śmierci. Będzie jak gdyby pod strażą dozorców więziennych martwy na wieki. Oczywiście niegodziwcy nie są literalnie męczeni, ponieważ — jak się już przekonaliśmy — ten, kto umiera, całkowicie przestaje istnieć. O niczym nie wie. BOGACZ I ŁAZARZ 17. Skąd wiadomo, że wypowiedź Jezusa o bogaczu i Łazarzu była przypowieścią? 17 Co wobec tego Jezus miał na myśli, gdy w jednej z przypowieści powiedział: „Żebrak umarł i aniołowie przenieśli go na miejsce łonowe Abrahama. Także bogacz umarł i został pogrzebany. A w Hadesie podniósł oczy, będąc w mękach, i z daleka ujrzał Abrahama oraz Łazarza przy nim na miejscu łonowym”? (Łukasza 16:19-31). Ponieważ Hades to grób ludzkości, a nie miejsce męki, więc nie ulega wątpliwości, że jest to pewna ilustracja. Aby się o tym bardziej upewnić, że nie jest to literalne sprawozdanie, tylko przypowieść, zwróć uwagę na rzecz następującą: Czy piekło jest w sensie literalnym oddalone od nieba na odległość głosu, żeby można było rzeczywiście prowadzić taką rozmowę? A gdyby bogacz naprawdę przebywał w płonącym jeziorze, to jak Abraham mógłby posłać Łazarza, żeby ochłodzić mu język jedną jedyną kroplą wody niesionej na czubku palca? Co Jezus chciał więc unaocznić? 18. Co oznacza ta przypowieść w odniesieniu do (a) bogacza? (b) Łazarza? (c) śmierci każdego z nich? (d) męki bogacza? 18 Bogacz w przypowieści wyobrażał zadufanych w sobie przywódców religijnych, którzy najpierw odrzucili Jezusa, a potem go zabili. Łazarz przedstawiał zwykłych ludzi, którzy uznali Syna Bożego. Śmierć bogacza i Łazarza oznacza zmianę ich położenia. Zmiana ta nastąpiła wtedy, gdy Jezus nakarmił duchowo ów przypominający Łazarza, lekceważony lud, dzięki czemu znalazł on łaskę w oczach Większego Abrahama, Jehowy Boga. Jednocześnie fałszywi przywódcy religijni „umarli” pod względem doświadczania łaski Bożej. Będąc odrzuceni, przechodzili męki, gdy naśladowcy Jezusa demaskowali ich niegodziwe uczynki (Dzieje Apostolskie 7:51-57). A zatem z przypowieści tej nie wynika, jakoby niektórzy umarli byli męczeni w literalnym piekle ognistym. NAUKI INSPIROWANE PRZEZ DIABŁA 19. (a) Jakie kłamstwa Diabeł rozpowszechnia? (b) Dlaczego możemy być pewni, że nauka o czyśćcu jest fałszywa? 19 To Diabeł powiedział Ewie: „Stanowczo nie umrzecie” (1 Mojżeszowa 3:4; Objawienie 12:9). A przecież Ewa naprawdę umarła; żadna jej cząstka nie pozostała przy życiu. Twierdzenie, że dusza dalej żyje po śmierci, jest kłamstwem wymyślonym przez Diabła. Tak samo kłamstwem rozpowszechnionym przez Diabła jest twierdzenie, że dusze niegodziwców są męczone w piekle albo w czyśćcu. Skoro Biblia wyraźnie mówi, że umarli są pozbawieni świadomości, to te nauki nie mogą być prawdziwe. I rzeczywiście, w Biblii nie ma ani słowa „czyściec”, ani żadnej wzmianki, która by wskazywała na istnienie takiego miejsca. 20. (a) Czego się dowiedzieliśmy z tego rozdziału? (b) Co dla ciebie oznacza ta wiedza? 20 Przekonaliśmy się, że Szeol albo Hades jest dla umarłych miejscem spoczynku i nadziei. Idą tam zarówno dobrzy, jak i źli, aby oczekiwać zmartwychwstania. Dowiedzieliśmy się też, że Gehenna nie oznacza miejsca męki, tylko jest używana w Biblii jako symbol wiecznego zniszczenia. Tak samo „jezioro ognia” nie jest literalnym miejscem, gdzie płonie ogień, tylko przedstawia „wtórną śmierć”, z której nie ma zmartwychwstania. Nie może to być miejsce męki, ponieważ taka myśl nigdy nie powstała w umyśle ani sercu Boga. Poza tym męczenie kogoś na wieki za to, że przez niewiele lat dopuszczał się zła na ziemi, byłoby niesprawiedliwe. Jak dobrze jest znać prawdę o umarłych! Może ona naprawdę uwolnić człowieka od obaw i przesądów (Jana 8:32). [Pytania do studium] [Ramka na stronie 83] Hebrajskie słowo „Szeol” i greckie słowo „Hades” oznaczają to samo Oba wersety i cytat ze „Słownika” pochodzą z „Biblii Tysiąclecia”, wyd. drugie, 1971 Psalm 16:10 9 Dlatego się cieszy moje serce, dusza się raduje, a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie, 10 * bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu⁠s i nie dozwolisz, by wierny Tobie doznał skażenia. SŁOWNIK SZEOL — w ST kraina wszystkich zmarłych — bez rozróżnienia czy doznają szczęścia, czy kary. W greckiej Biblii — HADES (zob.). Dzieje Apostolskie 2:31 dzień dzisiejszy*. 30 Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, 31 widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani⁠s, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi. 32 Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a SŁOWNIK OTCHŁAŃ — zob. SZEOL; por. WIELKA OTCHŁAŃ. [Ilustracja na stronach 84, 85] Dlaczego Jonasz, po przeżyciu połknięcia go przez rybę, powiedział: ‛Z brzucha piekła wołałem’? [Ilustracja na stronie 86] Gehenna była doliną za murami Jeruzalem. Uważano ją za symbol wiecznej śmierci Oblicze demonów, złych istot duchowych, zarysowywało się z wolna do­piero w objawieniu. Na początku autorzy biblijni posługiwali się przy tym pewnymi elementami zaczerpniętymi z wierzeń ludowych, nie wiążąc ich na razie wcale z tajemnicą szatana. Pod koniec zaś wszystko nabrało specjal­nego znaczenia w świetle Chrystusa, który przyszedł na ziemię, by uwolnić człowieka od szatana i od jego poddanych. Czy w trakcie egzorcyzmu osoby opętanej zły duch może się nie ujawniać? zy istnieje duch niemy? Czy skutkiem pewnych egzorcyzmów przeprowadzanych przez Jezusa na osobie niemej było uwolnienie czy raczej uzdrowienie? Pytanie: Czy szatan może zostać zbawiony? Czy można z góry zakładać, ze szatan nie może się nawrócić, bo skoro ma wolną wolę, może kiedyś zrozumie swój błąd? Moc szatana nie jest nieskończona. (KKK 395). Zły duch nie może bezpośrednio oddziaływać na wolę oraz intelekt człowieka oraz nie zna tajników ludzkiego sumienia. Nie może przeszkodzić w budowaniu Królestwa Bożego. Jego działanie jest ograniczone poprzez Opatrzność Bożą i przez dobrą wolę człowieka. Pewnemu towarzyszowi św. Franciszka z Asyżu, bratu Rufinowi, ukazał się Ukrzyżowany i powiedział, że wszystko co czyni jest na marne, bo nigdy nie zostanie zbawiony. Po tym wszystkim tenże brat stracił całą miłość i wiarę jaką miał do św. Franciszka i nie chciał o tym nikomu mówić. Jednak św. Franciszek oświecony przez Boga, kazał szybko wezwać do siebie tego brata. Kiedy ten się pojawił, powiedział mu: „O bracie Rufinie, niedobry, komuż to uwierzyłeś?” Potem św. Franciszek wykazał, że ten, który się ukazał był nie Chrystusem lecz czartem i dodał: „Lecz gdyby czart mówił ci dalej, żeś potępiony, tak mu odpowiedz: Otwórz pysk, bo chcę ci weń narobić”. W skrócie: 2850 Ostatnia prośba Modlitwy Pańskiej 2851 Zło nie jest abstrakcją 2852 Kto powierza się Bogu nie obawia się Szatana 2853 Zwycięstwo nad złymi duchami 2854 Prośba o zbawienie od zła W skrócie: 391 – Złe duchy stworzone jako dobre z natury 392 – Istota upadku Szatana 393 – Nieodwracalność upadku a Miłosierdzie Boże 394 – Zgubny wpływ złych duchów na ludzi 395 – Ograniczona moc Szatana W skrócie: 1033 Zjednoczenie z Bogiem (niebo) i wykluczenie (piekło) 1034 Odrzucenie wiary i nawrócenia 1035 Istota piekła – wieczne oddzielenie od Boga 1036 Nauka o piekle jako wezwanie do odpowiedzialności 1037 Predestynacja: nikt nie jest przeznaczony do piekła. Szatan to realnie istniejąca i działająca wśród ludzi istota. W Piśmie Świętym pojawia się już w księdze Rodzaju pod postacią węża. To on nakłania pierwszych ludzi do nieposłuszeństwa Bogu i tym samym doprowadza ich do upadku. Diabeł jest przebiegłym kusicielem, który odwodzi od posłuszeństwa względem Boga. Odtąd jego działanie utożsamia się rozszerzaniem się grzechu, cierpienia i śmierci. Chrystus ma większą moc niż diabeł. "Czego chcesz od nas Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kim jesteś: Święty Boży", krzyczały demony w Ewangelii św. Marka 1:24. Ciasteczka Ta strona używa plików cookie, tzw. ciasteczek, aby ulepszyć stronę i dostosować ją do Twoich potrzeb Najlepsza odpowiedź Tak, to ja Ci to podpowiadam, bo jak wiesz, to ja jestem Szatanem. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 11:56 jak chcesz to możesz, zezwalam ci na to. blocked odpowiedział(a) o 11:54 Los Judasza jest przesądzony. Najpierw wydał Jezusa, potem się powiesił dręczony przez wyrzuty sumienia. On zmartwychwstanie, jak wszyscy ludzie, ale potem znajdzie się w piekle szud odpowiedział(a) o 13:04 Jak podkreśla Pismo Święte nawet ludzie żyjący w grzechu zostaną wskrzeszeni, aczkolwiek jedni zmartwychwstaną ku życiu, inni zmartwychwstaną ku potępieniu. Wiec slowo "zmarchwystanie" tutaj nie passuje, mozesz modlic o Jego zbawienie... lecz po co odbiegac tak daleko? ofiaruj swoje modlitwy szczegolnie za swoich bliskich, oni sa dla Ciebie uroczyscie beatyfikuje, kanonizuje ludzi... oni sa napewno w niebie. ale nigdy nikogo nie potepil, i nie potepi. Miejmy nadzieje, ze pieklo na zawsze pozostanie puste :) Niech ta nadzieja spiera nas w walce o dobre życie: swoje i innych, a nie uczy jeszcze dopiska, z Ostatniej Wieczerzy: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. (Mt 26,23). Ten sam gest znajdujemy w ST Ksiedze Rut gdzie takie umoczenie znaczy doslownie, tak jakby Chrystus chcial wziac Judasza za zone - tak Go kochal. I to samo, Jezus nie spocznie dopoki nie zakonczy tej sprawy z Judaszem. (por. Ksiega Rut 3,15-18; 4,10a) Można się modlić za Judasza,taj jak za każdą duszę potrzebującą zbawienia. blocked odpowiedział(a) o 22:09 "Czy można modlić się za Judasza – o jego zmartwychwstanie?"Judasz i tak zmartwychwstanie. Niekoniecznie do zbawienia."Jeżeli nie można i nie powinno się – to czy szatan mógł mi to podpowiadać?"Tak. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

czy można się modlić za ludzi w piekle